Kontrowersje

Kontrowersje wokół wszystkiego będą zawsze. W naturze ludzkiej leży kwestionowanie, poszukiwanie, dociekanie, wynajdywanie… Ważne odpowiedzieć sobie na pytanie w jakim celu to robisz?
Gdy inwestujesz swoją cenną życiową energię w jakieś działania dążysz do zaspokojenia swoich ważnych, pięknych potrzeb i jednocześnie sposób, w który chcesz to osiągnąć może być nieefektywny i/lub nieskuteczny.
Np wymyślanie historii i nadinterpretacja rzeczywistości aby zwrócić na siebie uwagę, może owszem dać Ci tą uwagę/atencję/bycie widzianym lecz czy chcesz być widziany przez taki pryzmat?
np spełnianie czyichś oczekiwań, zgadzanie się na umowy na które nie masz gotowości czy uleganie namowom aby zyskać sympatię, uznanie – być ważnym lecz czy o to naprawdę Ci chodzi – czy taka strategia nie jest zbyt kosztowna?
Np „robienie żyrafy” dla zaspokojenia potrzeb wspólnoty przynależności czy samoakceptacji może mieć wręcz odwrotny efekt.

Świadomość siebie, swoich uczuć i potrzeb pozwala na zobaczenie, w którym miejscu jestem i zmienić to miejsce, jeśli okaże się miejscem w którym nie chcę być.
Zbadanie swoich intencji zbliża mnie do sensu każdego z moich działań i wybierania tych, które są spójne z moimi wartościami.

Jeśli moją intencją jest zmiana czyjegoś myślenia, zachowania, przekonanie kogoś do czegoś to będę mierzyć się z oporem. To naturalny opór na presję. Jest nim nacechowany nie tylko obiekt podlegający presji lecz także obiekt ją wywierający.
Zauważasz to?
To opór materii, odpowiedź na presję.

Kontrowersje… już na nie czekam z niecierpliwością i ciekawością bo tam gdzie spotykają się ludzie, którzy mają marzenia tam na poziomie sposobów ich realizacji ma szansę zaistnieć konflikt.
Na poziomie potrzeb wszyscy jesteśmy tacy sami.
Uświadomienie i przyjęcie tego, że w całej złożoności i różnorodności człowieczeństwa jesteśmy wszyscy tym samym, pozwala zrobić kolejny krok ku świadomemu życiu.
Czy to coś w Tobie zmienia? Coś porusza?